Zarabianie na nieruchomościach to pewny i łatwy zysk. Jak więc zacząć inwestycje jeżeli nie posiadamy odpowiednich środków na zakup nieruchomości? O tym opowie ekspert kredytowy Krzysztof Szymański z firmy Finatio.
Tomasz Słodki: Dziś zadajemy pytanie, jak sfinansować nieruchomość, gdy nie posiadamy środków na inwestycję, z myślą o jej szybkiej sprzedaży.
No właśnie — chcemy zacząć inwestować w nieruchomości, skąd wziąć środki na zakup tej pierwszej, jeśli nie posiadamy gotówki?
Krzysztof Szymański: Jeżeli zaczynamy inwestować w nieruchomości, a tej gotówki nie posiadamy, to jednym z niewielu sposobów na jej zdobycie jest sięgnięcie po kredyt. Tylko jak to mądrze zrobić? Tutaj jest parę możliwości skorzystania z finansowania, gdyż jeżeli zajmujemy się tzw. szybkim handlem, czyli kupujemy nieruchomość, po to, aby ją sprzedać i zarobić na tym, to niekoniecznie możemy wtedy udać się do banku.
W takim przypadku mocną siłą przetargową jest posiadanie żywej gotówki. Jeżeli jej nie posiadamy, jednym ze sposobów może być refinansowanie, czyli odblokowanie środków kapitału, który mamy już uwięziony w nieruchomościach. Oznacza to, że powiedzmy jesteśmy w posiadaniu mieszkania o wartości 500 tysięcy złotych, wówczas możemy refinansować albo wziąć tzw. pożyczkę hipoteczną na pierwsze nasze zakupy, w kwocie 300-350 tysięcy złotych.
Następnie tych środków używamy do zakupu pierwszych naszych nieruchomości. Więc akurat w tej metodzie musimy już posiadać jakąś nieruchomość, z uwagi na to, że jeżeli tę gotówkę będziemy już mieli, a trafimy na zmotywowanego sprzedającego, któremu zależy na szybkim upłynnieniu nieruchomości, to w tym przypadku możemy sporo utargować i dzięki temu uzyskamy lepszą cenę nieruchomości.
T.S: Co to jest flip?
K.S: Flip to szybki zakup i szybka sprzedaż.
T.S: Jak możemy na tym zarobić?
K.S: Według podstawowej zasady: kupić tanio, sprzedać drogo. W przypadku takiego flipa, warto zwrócić uwagę na to, aby kupować typowe nieruchomości, które spełniają oczekiwania większości społeczeństwa, czyli służą zaspokajaniu podstawowych potrzeb. A więc nie szukamy 150-metrowego apartamentu, chcąc zrobić flipa, bo może się to okazać dość trudne.
Badamy rynek, o co ludzie pytają, oczywiście, jeżeli korzystamy ze specjalistycznego oprogramowania, to widzimy, o co ludzie pytają i czego oczekują. Są także przeprowadzane odpowiednie badania, jest to zresztą uzależnione od konkretnego miasta. Jeżeli taką wiedzę posiadamy, szukamy właśnie takich nieruchomości, które spełniają oczekiwania wielu ludzi i mamy pewność, że nie będziemy mieli problemu z upłynnieniem tej nieruchomości.
Pierwszą sprawą jest to, aby kupić nieruchomość najlepiej poniżej wartości rynkowej, czyli szukamy okazji np. nieruchomość w złym stanie technicznym. Następnie adaptujemy ją, aby doprowadzić do stanu przyjemnego wizualnie, przy minimalnych nakładach inwestycyjnych, a później wystawiamy ją do sprzedaży. Tak, aby w ciągu dwóch miesięcy, paręnaście tysięcy zarobić na takiej transakcji.
T.S: Lepiej finansować nieruchomość kredytem na firmę, czy kredytem mieszkaniowym?
K.S: To zależy od tego, na jakim poziomie rozwoju jesteśmy i czy taką działalność posiadamy. W przypadku krótkich transakcji, warto użyć wspomnianych przeze mnie sposobów, więc czy to będzie kredyt na firmę, czy na osobę fizyczną i tak będziemy mieli stałą gotówkę, zwłaszcza na początku.
Później możemy tego kredytu się pozbyć i skumulujemy takie środki, które pozwolą nam na zakup takich właśnie kawalerek, czy małych mieszkań za gotówkę. Ale do tego trzeba dojść, na początku musimy zebrać kapitał i dopiero iść w tym kierunku, aby takie transakcje przeprowadzać.
T.S: Banki chętnie finansują takie kredyty do odsprzedaży nieruchomości?
K.S: Najlepiej zrobić to tak jak na początku wspominałem, z uwagi na to, że często nie mamy czasu, aby to sfinansować. Nie mówię, że jest to wykluczone, bo często jesteśmy w stanie nabyć atrakcyjnie nieruchomość, a sprzedający będzie w stanie poczekać.
Możemy wtedy ewentualnie zakupić taką nieruchomość tradycyjnym kredytem hipotecznym, a następnie sprzedać to mieszkanie i spłacić taki kredyt, przy czym osobiście uważam, że sprzedający też zwraca na to uwagę, czy nieruchomość jest wolna od obciążeń.
T.S: Czym kierować się przy wyborze nieruchomości przeznaczonej do szybkiej sprzedaży?
K.S: Przede wszystkim ceną, lokalizacją, walorami typu piętro (najlepiej wybrać piętra środkowe), oraz tym, co jest łatwo upłynnić. Musimy zbadać rynek, aby wiedzieć, czego ludzie oczekują.
T.S: A jak sprawić, aby nieruchomość wyglądała atrakcyjnie w oczach kupującego?
K.S: Jest na to wiele sposobów. Po pierwsze jest to atrakcyjna prezentacja nieruchomości w internecie. Dziś portale dają nam możliwość ogłaszania się. Możemy więc pokazać nieruchomość kupującemu w bardziej atrakcyjnym świetle, dzięki czemu może uznać, że jest ona fajna, dzięki dobrze zrobionym zdjęciom.
Ważny jest też ładnie i spójnie przygotowany opis, który będzie odnosił się do korzyści klienta, który nabędzie mieszkanie, po jego zakupie. A więc przede wszystkim prezentacja.
Drugą sprawą jest też remont przeprowadzony w podstawowym zakresie, który podniesie walory estetyczne tej nieruchomości, ale nie spowoduje wydania dużej ilości pieniędzy. Nie mniej ważne są szczegóły np. kwiatki, czy ozdoby w mieszkaniu.
Takie walory z pewnością podniosą wartość naszych nieruchomości i sprawią, że będzie ona bardziej atrakcyjna w oczach potencjalnych kupujących.
T.S: Gdzie znajdziemy więcej informacji na ten temat?
K.S: Zapraszam na stronę Finatio.pl
T.S: Dziękuję za rozmowę.